18 czerwca 2011

Wcieczka do Żelazowej Woli i Kampinoskiego Parku Narodowego

15 czerwca pojechaliśmy na długo oczekiwaną przez nas wycieczkę do Żelazowej Woli i Kampinoskiego Parku Narodowego. Naszą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzania dworku, w którym urodził się najwybitniejszy polski kompozytor – Fryderyk Chopin.


Dworek ten był własnością hrabiów Skarbków, u których funkcję guwernera pełnił w tym czasie Mikołaj Chopin – ojciec kompozytora. Dowiedzieliśmy się, że istnieją pewne nieścisłości, co do dnia urodzin Chopina. Według księgi chrztów pochodzącej z kościoła parafialnego w Brochowie podawany jest dzień 22 lutego jednak rodzina i sam kompozytor posługiwali się datą 1 marca 1810 r. Fryderyk był drugim dzieckiem państwa Chopinów. Miał jeszcze trzy siostry - Ludwikę, Izabelę i zmarłą przedwcześnie Emilię. W Żelazawej Woli Fryderyk mieszkał bardzo krótko, bo już po niespełna siedmiu miesiącach po jego urodzeniu rodzina Chopinów przeniosła się do Warszawy. Jednak Fryderyk często powracał do Żelazowej Woli.

Najprawdopodobniej pierwszy kontakt z fortepianem miał Chopin we wczesnym dzieciństwie, gdy słuchał gry matki. Pierwsze samodzielne próby podejmował pod okiem Ludwiki, a w wieku lat sześciu rozpoczął regularną naukę gry u prywatnego nauczyciela muzyki, czeskiego imigranta Wojciecha Żywnego. Fryderyk Chopin zmarł 17 października 1849 r. w Paryżu, gdzie został pochowany a jego serce zgodnie z jego wolą do Polski przywiozła najstarsza siostra Ludwika.



W dworku nie zachowały się żadne meble z czasów, kiedy mieszkali tam państwo Chopinowie, ale w zwiedzanych przez nas izbach mogliśmy podziwiać własnoręcznie pisane przez kompozytora listy i zapiski bądź ich repliki. Przyjrzeliśmy się również zdjęciom ukazującym jak dworek zmieniał się na przestrzeni wieków. W jednym z pokojów mogliśmy zobaczyć fortepian, na którym według rodzinnej legendy grywał w Paryżu Fryderyk Chopin w czasie odwiedzin u polskiego malarza Januarego Suchodolskiego.



Przez krótka chwilę rozkoszując się promieniami letniego słońca mogliśmy wsłuchać się w muzykę naszego tak wybitnego rodaka. Spacerowaliśmy również nad brzegiem rzeki Utraty i alejami przepięknego parku, gdzie oprócz pomników Chopina mogliśmy podziwiać pomniki przyrody w postaci imponujących drzew. Na zakończenie naszego pobytu w Żelazowej Woli obejrzeliśmy krótki film na temat życia i twórczości Fryderyka Chopina.

Następnie udaliśmy się w dalszy etap naszej podróży do Kampinoskiego Parku Narodowego, gdzie w muzeum przyrodniczym poznaliśmy bogaty świat roślin i zwierząt występujących na terenie Puszczy Kampinoskiej. Podążając ścieżką dydaktyczną podziwialiśmy piękno tych terenów i mieliśmy nadzieję spotkać króla tych lasów – łosia. Szczęście w tej kwestii jednak nam nie dopisało, ale zamiast łosia spotkaliśmy dwie jaszczurki.



Dowiedzieliśmy się również, że niektóre drzewa i rośliny mają określone znaczenie i właściwości np. brzoza wzmacnia nasze siły witalne, a modrzew ma właściwości odmładzające, co niektórzy nie omieszkali sprawdzić. Zwiedziliśmy też zabytkowe gospodarstwo, spacerowaliśmy Aleją Trzeciego Tysiąclecia, gdzie dęby sadzili znani ludzie m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Spróbowaliśmy również swoich sił w przeciąganiu liny i wykonaliśmy pamiątkowe prace z zebranych na polanie roślin, dostaliśmy na to zgodę od pani przewodnik, bo przecież każdy z nas doskonale wie, że wszystko co znajduje się na terenie parku podlega ochronie.



Wszystkich ciekawskich zachęcamy do zaglądania do "ŁOSZAKA" - kwartalnika dla dzieci i młodzieży wydawanego przez Kampinoski Park Narodowy. Jest on dostępny w wersji elektronicznej na stronie parku w zakładce ŁOSZAK. Znajdziecie tam mnóstwo informacji na temat zwierząt i roślin oraz krzyżówki, rebusy, konkursy a nawet gry planszowe.


Na zakończenie naszej wycieczki czekało na nas ognisko, na którym piekliśmy kiełbaski. Graliśmy też w piłkę nożną, badmintona, skakaliśmy na skakance i rozegraliśmy mecz w zbijaka przeciwko klasie III b.


Do domu wróciliśmy zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wrażeń. Zapewne ta wycieczka będzie wspominana przez nas przez wiele lat.


2011-06-15 Wycieczka do Żelazowej Woli

Brak komentarzy: